Coraz więcej Polaków choruje na raka

przedruk z:
http://www.gazetawyborcza.pl/1,75476,49 … 2-28-02-06

Tak wynika z najnowszego raportu na temat nowotworów złośliwych

Raport przedstawiony wczoraj podczas specjalnej konferencji (zawiera dane za 2005 rok) to wynik pracy specjalistów z Zakładu Epidemiologii i Prewencji Nowotworów warszawskiego Centrum Onkologii - Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie. Według niego w 2005 roku rozpoznano oficjalnie 124 500 nowych przypadków nowotworów złośliwych, czyli o ponad cztery tysiące więcej niż rok wcześniej. Rzeczywista liczba zachorowań sięgnęła jednak prawdopodobnie 136 tys., z czego 70 tys. dotyczy mężczyzn, a 66 tys. kobiet. Stwierdzono również 90 tys. zgonów z powodu nowotworów złośliwych.

Naukowcy nie są zaskoczeni zaobserwowanym przez siebie wzrostem zachorowań. - To efekt zmian zachodzących w naszym społeczeństwie - jego starzenia się - tłumaczył kierujący Zakładem prof. Witold Zatoński.

Nowotwory złośliwe są obecnie drugą, po chorobach układu krążenia, przyczyną zgonów w Polsce. To jednak dane dla całej populacji. Wśród osób młodszych (przed ukończeniem 65. roku życia) są one już główną przyczyną śmierci u kobiet. Najprawdopodobniej do końca dekady to samo spotka mężczyzn.

Wśród panów głównym nowotworowym zabójcą jest wciąż rak płuca (16 522 zgony). Po nim są: rak jelita grubego, żołądka i prostaty.

Wśród kobiet śmiertelne żniwo zbiera rak sutka (5112 zgonów). Praktycznie dorównał mu już (pomimo dwukrotnie mniejszej liczby zachorowań) rak płuca. Jak przewidują autorzy raportu, jeszcze przed końcem tej dekady rak płuca wyprzedzi w tej klasyfikacji raka sutka.

Specjalistów wciąż martwi stale zwiększająca się liczba zachorowań na raka jelita grubego. To, niestety, skutek rozwoju cywilizacyjnego i złego stylu życia, przede wszystkim złej diety, otyłości, braku ruchu i nadużywania alkoholu.