Krasnaling - 2008-11-21 10:29:55

* Edytuj post
    * Usuń post
    * Zgło¶ ten post
    * Odpowiedz z cytatem

Zrobmy cos dla tych ktorzy choruja i beda chorowac...

Postprzez Krasnal Pt lis 21, 2008 11:23 am
Prosba...
Rozmawiałem z ordynatorem łodzkiego odziału onkologicznego, powiedziałem o moich doswiadczeniach ze "służba zdrowia"
zaproponował abym spisał pomysły i do niego przesłał, mam zamiar tak zrobić ale nie tylko do niego ale też do konsultantow krajowych, AOTM, ministerstwa zdrowia, oraz do tych lekarzy ktorych nazwiska pojawiaja sie tutaj na forum.
Jeszcze jest za blisko od smierci i nie mam sil na to zeby do tego wrocic juz teraz, ale oczywiscie podziele sie z Wami swoimi przemysleniami zanim to wysle do wspominanych ludzi. Mam tez do Was pytania o przebieg choroby u Waszych bliskich, gdybyscie znalezli chwile czasu i odpowiedzieli bylbym wdzieczny.
Leczacych sie za granica tez prosze o informacje...
(Liczcie czas zaczynajac od pojawienia sie pierwszych objawow, piszcie tez miasta w ktorych odbywal sie dany kontakt z lekarzem czy leczenie)
-W jakim czasie mieliscie wynik badania TK lub rezonansu?
-Ile czasu minelo do pierwszego kontaktu z lekarzem jakiej specjalizacji to byl lekarz?
-Ile czasu minelo do wstepnej diagnozy?
-Ile czasu minelo do operacji/biopsji, a ile do otrzymania wyniku badania histpato czyli do wlasciwej diagnozy?
-Po jakim czasie, jezeli wogole, rozpoczeto naswietlania? (Jezeli wiecie jaka byla dawka to podajcie prosze)
-jak wygladal schemat naswietlania (czy naswietlania prowadzono rowniez w weekendy, swieta?, ile bylo dawek, jak dlugie przerwy jezeli oczywiscie byly)?
-Po jakim czasie, jezeli wogole, podano temodal?
-Czy o temodal staraliscie sie sami, czy dostaliscie z NFZtu?
-Czy byliscie kierowani przez poszczegolnych lekarzy do dalszego leczenia czy wszytskiego dowiadywaliscie sie sami, chodzi mi o to czy np lekarz ograniczyl sie do stwierdzenia, "My tu nic nie pomozemy, musicie szukac pomocy u oknologow ew. neurochirurgow" i tyle. Czy moze powiedzial "Prosze z wynikami badan pojechac ze Tego a tego osrodka i skonsultowac sie z onkologiem, radiologiem czy neurochirurgiem". chcialbym sie na podstawie tego pytania dowiedziec czy lekarze "zbywaja" pacjentow czy kieruja jednak ich troche na dlasze leczenie. Wiem ze teraz skierowania nie sa wszedzie potrzebne, ale chodzi mi chociaz fakt takiej rozmowy w ktorej lekarz mowi ze nalezy pojechac do takiego a takiego specjalisty i ze najblizszy przyjmuje tu a tu.
-Czy w czasie leczenia daliscie jakiemukolwiek lekarzowi "koperte"?
-Jak wygladaja instrukcje od lekarzy po zakonczonym leczeniu? Terminy zaleconych badan, wizyt, kontroli, leki?
dzieki i pozdrawiam

Ciechocinek restauracje DG House Wrocław taśmy led producent BoĂ®te de vitesses automatique Mini fizjoterapia ursus