syla - 2012-09-06 14:38:17

WITAM I PROSZĘ O POMOC!
Mojej mamie w czerwcu wykryto guza w mózgu. Byliśmy u wielu neurochirurgów i wszyscy zgodnie stwierdzili, że guz jest nieoperacyjny. W Bydgoszczy wykonano mamie biopsję stereotaktyczną i mamy rozpoznanie - gwiaździak rozlany (astrocytoma diffusum WHO II).
Teraz jeździmy od onkologa do onkologa i nie wiemy co robić ponieważ ich zdanie jest podzielone. Niektórzy uważają, że natychmiast należy rozpocząć radioterapię, inni twierdzą, że najlepszą opcją będzie obserwacja i wykonywanie co 4 miesiące rezonansu. nie wiemy co mamy robić. Guz u mamy został wykryty przypadkowo - jedynym objawem było drętwienie prawej dłoni i wyginanie palców, które powtórzyło się kilka razy i ustępowało po kilku minutach (taki rodzaj padaczki). Teraz mama przyjmuje leki przeciwpadaczkowe i czuje się dobrze, więc nie wiemy czy naświetlania nie pogorszą jej stanu. Może któś z was ma takie rozpoznanie i poradzi mi coś?  Bardzo proszę!!!

spa ciechocinek cennik