Ogłoszenie

"KONICZYNKA" czyli FORUM z nadzieją na lepsze jutro...
...jest miejscem wymiany doświadczeń, wspierania się w chorobie, doradzania, podtrzymywania na duchu...
Glejak to trudny przeciwnik, walczmy razem =>
"Niech nasza droga będzie wspólna...", jak mówi JPII słowami umieszczonymi na dole bannera.
Zarejestrowani użytkownicy mogą korzystać z szybkiej pomocy, pisząc o swoim problemie w ChatBoxie.
Polecamy fora o podobnej tematyce:
forum glejak - to istna skarbnica wiedzy i mili, zawsze chętni do pomocy userzy i ekipa
oraz forum pro-salute - gdzie jest wiele wątków pobocznych, towarzyszących chorobie nowotworowej...

Drogi Gościu, umacniaj swoją wiarę, nie trać nadziei i... kochaj z całych sił!!!
samograj

#61 2012-02-07 08:03:34

IRENA-EWA

Gospodarz forum

Skąd: Baranowo k/Poznania
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 552
WWW

Re: Glejak IV - tata lat 54.

Obawa przed przed cierpieniem ostatnich chwil to naturalna rzecz ludzka.
Nikt nie jest od niej wolny.
Przed podobnym problemem stanął Jezus w Ogrójcu.
Co zrobił?
Zebrał najbliższych i poszedł się z nimi modlić.
Co ja robię?
Klękam, chora żona siedzi i się wspólnie każdego dnia modlimy:
Panie mój, Boże nasz
Siłę masz, siłę dasz
Tylko Ty, tylko Ty.

Offline

 

#62 2012-02-08 21:33:31

ewlina54

Zarejestrowany: 2012-02-03
Posty: 25

Re: Glejak IV - tata lat 54.

dziękuje za wsparcie, bardzo mi to pomaga. Wczoraj poprosiłam do mamy księdza z Sakramentami, niewiem czy jest mi wdzięczna bo słaby jest z mamą kontakt,ale myślę że jej ulżyłam bo mama zawsze dużo się modliła i nadal modli, a ja codziennie proszę Boga aby nie cierpiała.

Offline

 

#63 2012-02-09 21:06:35

IRENA-EWA

Gospodarz forum

Skąd: Baranowo k/Poznania
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 552
WWW

Re: Glejak IV - tata lat 54.

Jesteśmy z Tobą @ewelino54. Wspieramy tak jak umiemy - modlitwą.
Jak Ci ulży to pisz, może Ci będzie łatwiej przejść przez niewiadome.
Niech Cię Pan ma w swojej opiece i da Ci dużo sił.

Offline

 

#64 2012-02-18 13:28:22

ewlina54

Zarejestrowany: 2012-02-03
Posty: 25

Re: Glejak IV - tata lat 54.

witam.Mama czuje się lepiej, co prawda niedowład nie ustąpił i ma czasami problemy z logicznym myśleniem, ale już nie wymiotuje i ciśnienie nie skacze. Jeszcze nie ma siły żeby sama się poruszała ale jest dużo lepiej jak było.I tak myślę, że lekarze może się pomylili, że wyjdzie z tego i jeszcze długo będzie z nami. Mamy taką nadzieję. Czy ktoś może mi odpowiedzieć, czy można z tego wyjść, wyzdrowieć, czy to tylko moja nieuzasadniona nadzieja? Czy ktoś miał taką sytuację, że było tak źle a potem się poprawiło i było lepiej czy gorzej? Proszę o odpowiedź

Offline

 

#65 2012-02-19 13:40:08

dorotea

951528
Zarejestrowany: 2008-08-16
Posty: 168

Re: Glejak IV - tata lat 54.

Jeśli cię to pocieszy ewelino jest szansa, że mama zapadnie w śpiączke i nie będzie czuła cierpienia odchodząc. Gorzej z tymi co zostaną.. Wybacz ale nie umiem się zdobyć na nic optymistycznego.. Jak mój tato umierał pisałam maile do lekarzy czy znają kogoś kto wyszedł ze śpiączki mózgowej czy ze złego stanu przy glejaku niestety zostało to bez odzewu...

Offline

 

#66 2012-02-19 16:20:48

ewlina54

Zarejestrowany: 2012-02-03
Posty: 25

Re: Glejak IV - tata lat 54.

Bo lekarze w naszym kraju chorych na glejaka skazują z góry na śmierć.Nieważne jak się czuje.Gdy naszemu rejonowemu lekarzowi powiedziałam,że mama czuje się lepiej i spytałam czy dałoby radę załatwić rehabilitację podsumował to stwierdzeniem,że nie ma to sensu bo rokowania są takie jakie są(czyli mama i tak umrze). Moja mama jest leżąca i choć nie powinnam tego mówić to coraz ciężej z nią wytrzymać bo jest strasznie marudna a z racji tego,że paliła papierosy ciągle woła na wszystkich papierosa...Wiem doroteo,że nie mogę się spodziewać niczego optymistycznego, chciałabym tylko wiedzieć jak to będzie wyglądało.Bo prędzej czy później ten koniec nastąpi, oby później najpóźniej...

Offline

 

#67 2012-02-19 22:28:11

ewlina54

Zarejestrowany: 2012-02-03
Posty: 25

Re: Glejak IV - tata lat 54.

Wygląda na to, że niedowład ustępuje. Mama zaczyna powoli ruszać ręką a przy mojej i brata pomocy przeszła dzisiaj kilka kroków. Więc może warto mieć nadzieję? A może to jest cisza przed burzą, przed nagłym pogorszeniem?...

Offline

 

#68 2012-02-19 23:07:55

IRENA-EWA

Gospodarz forum

Skąd: Baranowo k/Poznania
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 552
WWW

Re: Glejak IV - tata lat 54.

Każdy z nas na co dzień opiekujący się chorym żyje tą nadzieją, że będzie lepiej, że stan się poprawi. I dobrze. Trzeba być optymistą, bo to ma znaczenie nie tylko dla nas ale i dla co jest istotniejsze dla chorego. Jeśli do naszej nadziei dodamy miłość do ukochanej osoby jest już znacznie lepiej. Pełnię szczęścia osiągamy  jak w tak obiektywnie tragicznej sytuacji nadzieję i miłość połączymy z głęboką wiarą. Wtedy lęk przed niewiadomą ustępuje, zastępuje go po prostu  wiara. Wtedy łatwiej nam znosić „fanaberie”  chorego, które niekiedy stają się nie do wytrzymania.
Pozdrawiam i życzę trwałego polepszenia stanu zdrowia mamy. a dla Ciebie i brata sił.

Offline

 

#69 2012-02-26 14:19:29

ewlina54

Zarejestrowany: 2012-02-03
Posty: 25

Re: Glejak IV - tata lat 54.

jednak to była cisza przed burzą. Mama w nocy dostała ataku padaczki, który powtórzył się jeszcze dwa razy.Pogotowie które wezwałam dało zastrzyk który działa do ośmiu godzin. A potem jest noc,której tak się boję. Niech ktoś mi powie co będzie dalej bo ta niepewność i strach mnie zabiją, PROSZĘ

Offline

 

#70 2012-02-26 19:48:20

IRENA-EWA

Gospodarz forum

Skąd: Baranowo k/Poznania
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 552
WWW

Re: Glejak IV - tata lat 54.

Jutro będzie u nas w parafii udzielany przez wizytującego Księdza Biskupa sakrament Ostatniego Namaszczenia. Jak dożyjemy z żoną jutrzejszego poranka pójdziemy go przyjąć. A dzisiaj modlimy się za Ciebie Ewlino54 by Bóg napełnił Cię swoim pokojem i dał Ci siły na najbliższe dni.
Z Panem Bogiem.
Ewa i Jerzy

Offline

 

#71 2012-02-29 11:39:19

dorotea

951528
Zarejestrowany: 2008-08-16
Posty: 168

Re: Glejak IV - tata lat 54.

Kochana, mój tato w ogóle nie chodził do kościoła. W ostatniej chwili wezwałam księdza do domu, po namowie znajomych taty bo ja kompletnie się na tym nie znałam, i do dzisiaj nie żałuje tej decyzji.. Gdybym tego nie zrobiła miałabym do dzisiaj wyrzuty sumienia a tak to wiem, że między innymi ten sakrament pozwolił tacie odejść w spokoju.

Mój tato, kiedy był już w stanie "leżącym" poczuł się w trochę lepiej, a na drugi dzień dostał ataku padaczki po raz pierwszy i ostatni w życiu. Lekarz nam wytłumaczył, że podziałało to jako "spięcie" w mózgu, że glejak zalał już wszystko to co miał zalać.. Jeśli miałabym wybierać, po tym jak wiem jak niektórzy ludzie odchodzą w strasznych cierpieniach, teraz wiem, że dziękuję i za ten atak padaczki.. dlatego, że właśnie on spowodował to, że tata już przestał czuć bólu fizycznego i zapadł w śpiączkę od razu po tym ataku. Żył tydzień od ataku i odszedł spokojnie..

Offline

 

#72 2012-02-29 11:59:31

marzeka-m5

Zarejestrowany: 2011-11-14
Posty: 38

Re: Glejak IV - tata lat 54.

Zaczynam zastanawiac sie nad wezwaniem ksiedza do domu, dzis znow jest zle, powrocil bol i wymioty,tak bardzo sie boje ze ten moment nadchodzi. Ta nie moc zrobienia czegos to najgorsze z mozliwych uczuc, to jest okropne. Czekam na lekarza i zastanawiam sie co jeszcze moge zrobic zeby bylo lepiej? ile mam jeszcze dni?? i jak zaraguja dzieci jak wroca do domu?

Offline

 

#73 2012-02-29 12:19:46

dorotea

951528
Zarejestrowany: 2008-08-16
Posty: 168

Re: Glejak IV - tata lat 54.

Ja bym nie czekała do ostatniej chwili z księdzem.. a z drugiej strony lepiej, żeby osoba chora nie była świadoma tego w jakim celu ten ksiądz przyszedł..

Możesz napisać więcej szczegółów co się dzieje obecnie?

Ostatnio edytowany przez dorotea (2012-02-29 12:23:23)

Offline

 

#74 2012-02-29 12:29:04

ewlina54

Zarejestrowany: 2012-02-03
Posty: 25

Re: Glejak IV - tata lat 54.

droga doroteo, mama miała trzy ataki jednego dnia tzn w niedziele i na razie cisza aż się boję, też bym chciała żeby mama nie czuła bólu. Boję się każdego dnia, momentu nadejścia ataku...

Offline

 

#75 2012-02-29 12:41:23

marzeka-m5

Zarejestrowany: 2011-11-14
Posty: 38

Re: Glejak IV - tata lat 54.

to jest duzy problem, moj maz jest wszytskiego swiadomy, na mysl o ksiedzu albo hospicjum jego mina mowi o poddaniu sie a przezciez on tak bardzo chce zyc, musze miec czas na podjecie decyzji, a tego czasu nie mam

Offline

 

#76 2012-02-29 12:44:53

marzeka-m5

Zarejestrowany: 2011-11-14
Posty: 38

Re: Glejak IV - tata lat 54.

obecnie po tyg. przyjmowania lekow w postaci dozujacych 24 godz. pomp, moj maz wrocil na tabletki, czul sie naprawde dobrze, zaczelismy robic postepy w puruszaniu sie, coraz wiecej czasu maz spedzal ze mna i dziecmi, dzis rano obudzil sie z bolem glowy, a przyjmuje juz morfine, teraz lezy i spi, niechce jesc i zwrocil juz sniadanie, czekam na wizyte lekarza, pewnie czeka nas powrot do 24 godz. pomp i ziwkeszenie dawek lekow, boje sie co bedzie dalej, ale wiem ze nie moge sie poddac

Offline

 

#77 2012-02-29 12:50:16

dorotea

951528
Zarejestrowany: 2008-08-16
Posty: 168

Re: Glejak IV - tata lat 54.

Ewelina, a mama jest przytomna po tym ataku? Jak sie czuje??

Marzeka, cięzki dylemat w takim razie.. lepiej z jednej strony "nie dołować" męża przyjściem księdza, to tak jakby mąż widział, że się poddajesz i widzisz jak jest źle.. A z drugiej strony ciężko powiedzieć co będzie dalej i ile macie czasu.. Według mnie ważne jest żeby chory do końca nie wiedział, że odejdzie, ważny jest optymizm i wsparcie rodziny. Chociaż z punktu widzenia "rodziny" wiem, że taka maska jest trudna i to jest jak przysłowiowa dobra mina do złej gry ale jeśli kochamy naszego bliskiego musimy być silni i nie dawać mu do zrozumienia, że już pogrzebaliśmy wszystkie nadzieję...

Z jednej strony jest tak, że jeśli ma się zdarzyć najgorsze przy glejaku to są wcześniej objawy typu śpiączka, czy tracenie  świadomości.. ale wiem, że są przypadki kiedy chory umiera znienacka..

Offline

 

#78 2012-02-29 13:08:52

marzeka-m5

Zarejestrowany: 2011-11-14
Posty: 38

Re: Glejak IV - tata lat 54.

wlasnie tego boje sie najbardziej, choc z jednej stony tak bardzo chce by byl z nami to z drugiej niechce zeby cierpial...........

Offline

 

#79 2012-02-29 18:11:30

marzeka-m5

Zarejestrowany: 2011-11-14
Posty: 38

Re: Glejak IV - tata lat 54.

prosze powiedzcie kiedy bede wiedziec ze to ten moment??? skad mam wiedziec kiedy bedzie ten czas??

Offline

 

#80 2012-02-29 22:29:06

IRENA-EWA

Gospodarz forum

Skąd: Baranowo k/Poznania
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 552
WWW

Re: Glejak IV - tata lat 54.

Do Ewliny i Marzeki.
Jutro mija 10 lat jak pochowaliśmy syna. Przed tragiczną śmiercią na 12 godzin przed zgonem, kiedy był w śpiączce, zdążyliśmy zawezwać księdza z sakramentem chorych. Niestety o spowiedzi syna nie było mowy.  Ksiądz mógł się tylko z nami pomodlić i położyć na nim oleje święte.  To zbyt mało. Dlatego najlepiej jak przyjmuje się sakrament chorych będąc świadomym i będąc w stanie łaski uświęcającej. Wniosek - nie czekać z zawezwaniem księdza. Jeśli kochamy naszych najbliższych to winno nam zależeć, by zapewnić im życie wieczne o ile w nie wierzymy. Chorzy w ostatnich chwilach życia najczęściej czują, że Bóg ich powołuje do siebie i nie chcą być oszukiwani do końca przez najbliższych. Taką świadomość odejścia mieli moi dziadkowie i moi rodzice.  Chorzy chcą umierać wśród najbliższych trzymani przez nich za rękę i modlącymi się przy nich na głos, najlepiej na różańcu. Nie oznacza to, że  modląc się przy nich wysyłamy ich już na drugi lepszy świat. Pamiętajmy to nie my decydujemy o godzinie odejścia. Nad moją drugą mamą (macochą) leżącą w stanie śpiączki modliliśmy się przez tydzień, a potem jeszcze żyła przez rok. Co ciekawe jak się jej poprawiło miała świadomość naszej modlitwy.

Doroteo serdecznie dziękuję za wsparcie tych osób, które na Koniczynce szukają pomocy. Twoje dzisiejsze słowa pociechy, podparte własnym doświadczeniem są i dla mnie budujące.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
noclegi ciechocinek kitashopxyz topbudxyz