Mój tata jest ciężko chory ma GMBIV, ma 55 lat i jak do tej pory cieszył się dobrym zdrowiem.
Aż do września br. kiedy to dowiedzieliśmy się, że jest śmiertelnie chory.
Tylko Bóg może go już ocalić, zatem proszę o modlitwę w tej intencji.
Dziękuję i będę również za Was się modlić
Offline
Moderator
pomodlę się z Tobą
dzis znalazłam artkuł moze ogólnikowy ale zawsze ... po nitce do kłebka - widzę że tu zagladasz - skopiuj link wszędzie tam gdzie moze sie przydać
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, … prasa.html
Offline
Jestem z Tobą w jedności modlitewnej.
Dzisiaj rano dziwiłem się dlaczego modlę się przed Bożym Miłosierdziem za tych którzy mnie prosili o modlitwę, kiedy ostatnimi dniami nikt mnie o to nie prosił. Teraz już wiem , to była modlitwa za Twojego Tatę.
Boże Twoje dni trwają bez końca, a Twoje miłosierdzie jest bez granic. Spraw, abyśmy zawsze pamiętali , że nasze życie jest krótkie, a godzina śmierci przed nami zakryta. Niech Duch Święty prowadzi nas przez ten świat w świętości i sprawiedliwości, abyśmy służyli Tobie w społeczności Twojego Kościoła i z mocną wiarą, z pełną pociechy nadzieją oraz w doskonałej miłości ze wszystkimi ludźmi, doszli szczęśliwie do Twojego Królestwa.
Tę modlitwę wydzwaniałem dzisiaj na pogrzebie mego druha. Jest przeznaczona dla nas żyjących mimo, że czytana jest przez kapłana na zakończenie tej smutnej uroczystości.
Jeśli chodzi o leczenie ATN-RNA, o czym w linku baabci: syn mojego kuzyna jest jednym z pierwszych "królików doświadczalnych" sprzed 8 miesięcy. Na razie zbyt krótki okres by coś więcej powiedzieć. Sam nie ma siły na pisanie, a żona zagoniona w pracy pielęgniarka ma na głowie utrzymaniu chorego męża i dwójkę małych dzieci. Tragedia.
Panie mój, Boże nasz siłę masz, siłę dasz. Tylko Ty, tylko Ty.
Offline