Ogłoszenie

"KONICZYNKA" czyli FORUM z nadzieją na lepsze jutro...
...jest miejscem wymiany doświadczeń, wspierania się w chorobie, doradzania, podtrzymywania na duchu...
Glejak to trudny przeciwnik, walczmy razem =>
"Niech nasza droga będzie wspólna...", jak mówi JPII słowami umieszczonymi na dole bannera.
Zarejestrowani użytkownicy mogą korzystać z szybkiej pomocy, pisząc o swoim problemie w ChatBoxie.
Polecamy fora o podobnej tematyce:
forum glejak - to istna skarbnica wiedzy i mili, zawsze chętni do pomocy userzy i ekipa
oraz forum pro-salute - gdzie jest wiele wątków pobocznych, towarzyszących chorobie nowotworowej...

Drogi Gościu, umacniaj swoją wiarę, nie trać nadziei i... kochaj z całych sił!!!
samograj

#1 2009-12-22 21:42:04

michal.3644

Zarejestrowany: 2009-12-22
Posty: 1

Boswellia Serrata - klinicznie potwierdzone korzysci w terapi

Witam wszystkich!

Około 3 miesięcy temu, w związku z chorobą mamy (rak pęcherza G3T4a, po operacyjnym usunięciu pęcherza) a w zasadzie koszmarnymi rokowaniami choroby, rozpoczełem zbieranie informacji na temat kilku antynowotworowych alternatywnych terapi.

Mam 42 lata, mieszkam od 18 lat w USA.

Analizując różne terapie, oparłem się głównie na publikacjach w oficjalnych czasopismach medycznych, wykorzystując bazy internetowe: PubMed i MedLine, jak również nawiązałem korespondencje e-mailową z autorami dwuch prac (z USA). Gwoli wyjaśnienia, publikacje w czasopismach medycznych, uznawane są w świecie medycyny za medium za pomocą którego świat dowiaduje się o nowych odkryciach medycznych. Prace mają charakter oficjalny i naukowy i dokonywane są na ogól przez duże ośrodki akademickie i medyczne (duże szpitale, ośrodki rządowe i prywatne zajmujące się badaniem i leczeniem raka jak np Instytut Dana-Fabera, uniwersytety itp).

W trakcie zbierania materiałów, konkretnie dotyczących oleju Frankincense, okazało się, że o ile istnieje pewna liczba badań wskazujących na potencjalną skuteczność Frankincense (a dokladniej jego suchego ekstraktu nazywanego Boswellia Serrata) przy leczeniu kilku różnych nowotworów (wliczając rak pęcherza), o tyle o naistotniejszym znaczeniu terapeutycznym Boswelli może być najprawdopodobniej mowa przy leczeniu glejaków i GBM (któremu poświecone zostały pewien zakres prac klinicznych), w związku z silnym działaniem antyzapalnym umożliwiającym kontrole obrzęku muzgu. Ponieważ spędziłem mase czasu na zebranie informacji i tłumaczenia, poprostu chciałem podzielić się informacjami.

Całość w postaci klkudziesięciu plików Word i PDF (orginalne pełne prace po angielsku, abstrakty niektórych prac, oraz pełne i częściowe tłumaczenia, z podaniem wszystkich źródeł) dostępna jest do ściągnięcia tutaj: ściągnij plik „Boswellia”
http://www.mediafire.com/rak

Streszczając: wygląda na to, że środek może posiadać istotne znaczenie antynowotoworowe oparte na kilu równoległych mechanizmach. Niestety ze względu na pochodzenie naturalne, niemożliwość opatentowania i zbicia pieniędzy nikt go nie bada i należy się spodziewać nie będzie badał. Ażeby wyjasnić nie chodzi o badania labolatoryjne (które notabene zaczęly sie rownież stosunkowo niedawno) ale duże próby kliniczne decydujące o zatwierdzeniu terapi w leczeniu klinicznym. Jakolwiek smutne może wydawać się to stwierdzenie, niestety o tym które preparaty są badane a które nie decydują pieniądze i nadzieje przyszłych zysków a nie rokowania związane z terapeutycznymi właściwościami prepatów.
Nadanie „sierocego” statusu Boswellia (przez Komisje Europejską i FDA w USA) budzi pewne nadzieje, niestety, nie rokuje to nadzieji na żadne istotne rezultaty w najbliższej przeszłości (badania zajmują średnio ok 10 lat).
Pomimo sporego zakresu bardzo zachecających rezultatów z prac in-vitro/in-vivo, przypadku klinicznego opisującego całkowitą remisje i paru prób klinicznych terapi palatywnej (wliczając leczenie dzieci z glejakami muzgu), generalnie można uznać, antyrakowe działanie Boswelli udekoumentowane jest płytko  - z którego to zresztą powodu terapie antynowotworwą przy użyciu Boswelia można określić jedynie jako terapie alternatywną. Brak solidnych dowodów jest cechą wspólną wszystkich terapi alternatywnych i dlatego własnie terapie alternatywne nazywane są alternatywnymi a kliniczne klinicznymi. Pomimo braku solidnych danych nie ulega wątpliwości jednak, że istnieją wysoko uzasadnione przesłanki, wskazujące na to, że środek może posiadać istotne bezpośrednie działanie antyrakowe.

W odróżnieniu, co posiada kluczowe znaczenie konkretnie przy leczeniu glejaków, znaczny zakres prac klinicznych poświęcony leczeniu innych schorzeń, dość przekonywująco potwierdza silne działanie antyzapalne, działanie antybakteryjne i antygrzybiczne jak również (a co prawdopodobnie jest najważniejsze) wskazuje również na wysokie bezpieczeństwo, brak skutków ubocznych i interakcji –potwierdzonych zarówno klinicznie jak również historycznie (używany powszechnie w Indiach, Chinach, jak również innych licznych krajach azjatyckich, afrykańskich i blisko wschodznich w medycynie tradycyjnej od czasów starożytnego Egiptu).
Szwajcarskie badania kliniczne w których podawano końskie dawki dzieciom z glejakami muzgu przez okres 9 mieśiecy a które nie wykazały żadnych skutków ubocznych sugeruje, że Boswellia jest najprawdopodobniej równie bezpieczna przy leczeniu nowotoworów jak jest przy leczeniu innych schorzeń. Dodatkowy zakres prac klinicznych poświęcony konkretnie glejakom to nie opublikowane jeszcze wyniki z próby klinicznej w Clevland USA i wzmianka o próbie której papierów nie udało mi sie odnaleść, jak również przypadek kliniczny (przerzuty do muzgu przy pierwotnym raku piersi) opisujący całkowitą remisje, przypadek pochodzi niestety możliwie z niezupełnie pewnych źródeł.

Dość ciekawe wzmianki z prac z dwuch bardzo poważnych ośrodków w Niemczech wskazują na znaczne podobieństwo w budowie składników ekstraktu do stereoidów (przy jednoczesnym całkowitym braku skutków ubocznych stereoidów), jak również zdolności blokowania topoizomerazy I i II alpha, silniej niż czynią to chemiczne składniki chemioterapi. Badnia szwajcarskie informują wprost, że użycie Boswellia na dzieciach zaoszczędziło terapi stereydowej z jej skutkami ubocznymi.

Dla wnikliwych, napisałem cały „poemat” poświęcony w prawdzie w większości zupełnie innemu specifikowi (DCA), który niemniej zawiera szersze dodatkowe wyjaśnienia i uwagi dotyczące Boswelia:

http://glejak.pl/forum/viewtopic.php?f= … 300#p15171

Offline

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
noclegi ciechocinek kitashopxyz topbudxyz