Gdynianka
Dziękuję bardzo Patko, możesz także na mnie liczyć.
Offline
Gość
UWAGA !!!
Padł mi laptop całkowicie - czarny ekran...
Nie ma mojego informatyka, jest w Islandii jeszcze tydzień, więc nie wiem, kiedy odzyskam laptop i czy w ogóle odzyskam...
Na pożyczonym, gościnnie będę jedynie zaglądać od czasu do czasu...
Pozdrawiam wszystkich.
Marzenna79
P.S.
Nie wiem dlaczego nie mogę się zalogować z innego komputera....buuuu.....
Gdynianka
Huurrrrrrraaaaaa, odzyskałam laptop !!!
Tato nadal w hospicjum, dużo śpi, nie zdaje sobie sprawy, że jego stan jest bardzo ciężki...
Marzy o grillowaniu u swojej siostry...
Offline
laptop cieszy , stan Taty martwi
Pozdrawiam z opłakanego deszczowego Baranowa
Jerzy.
Offline
Gdynianka
Jerzy, dziękuję.
Witam !
Siedzę zaryczana...
Dostaliśmy wiadomość z hospicjum, że od rana za mojego tatę oddychają maszyny...
Jest sztucznie przytrzymywany przy życiu.
Boli mnie głowa i jestem do niczego...
Nie potrafię o niczym myśleć....
Jest mi źle....
Offline
Jesteśmy z Tobą w tym najtrudniejszym czasie.
Ewa i Jerzy
Offline
Gdynianka
Dziękuję...
Zmarł mój tato... [*]
Ryszard Kurkiewicz
29.01.1933 - + 26.07.2011
Wczoraj o godzinie 22.15 w wieku 78 lat zmarł mój tato... [*]
Zapal znicz pamięci
http://wirtualnyznicz.pl/zapal.html?pid=1238543
Offline
Panie Ryszardzie!
Czujesz jak zapachniało niezapominajką?
Zostań z Bogiem!
Niech już dla Ciebie nie będzie zachodów słońca,
a światłość wiekuista niechaj Ci świeci.
Irena - Ewa z Jerzym
Offline
Gdynianka
Offline
Gdynianka
Epitafium dla taty - slajdy [*]
http://slajdzik.pl/slajd/epitafium-dla-taty-30150
Offline
Piękna Ewangelia (J 11, 19-27) była dzisiaj przed chwilą czytana w czasie Mszy świętej żałobnej za Twojego Tatusia cytuję ją dla Ciebie Marzeno w całości:
Wielu Żydów przybyło do Marty i Marii, aby je pocieszyć po bracie. Kiedy zaś Marta dowiedziała się, że Jezus nadchodzi, wyszła Mu na spotkanie. Maria zaś siedziała w domu.
Marta rzekła do Jezusa: „Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł. Lecz i teraz wiem, że Bóg da Ci wszystko, o cokolwiek byś prosił Boga”.
Rzekł do niej Jezus: „Brat twój zmartwychwstanie”.
Rzekła Marta do Niego: „Wiem, że zmartwychwstanie w czasie zmartwychwstania w dniu ostatecznym”.
Rzekł do niej Jezus: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?”
Odpowiedziała Mu: „Tak, Panie! Ja wciąż wierzę, żeś Ty jest Mesjasz, Syn Boży, który miał przyjść na świat”.
Offline
Gdynianka
Dziękuję serdecznie za współczucie...
Jerzy, dziękuję za wszystko...
Już po pogrzebie... [*]
Offline
Gdynianka
Dziękuję wszystkim przyjaciołom, którzy postawili wirtualną świeczkę mojemu tacie - Bóg zapłać ! [*]
Offline
Gdynianka
Dzisiaj mija miesiąc od śmierci taty... [*]
Offline